Gry „na dwa przystanki”

Wiecie, dlaczego Flappy Bird był taką dobrą grą? Bo był prosty. Owszem, virale że to najtrudniejsza gra świata, rzucanie telefonami i cały ten cyrk z wycofaniem gry trochę tej produkcji pomogły. Ale najbardziej skorzystał z tego sam twórca, który miał ułatwioną promocję kolejnej gierki. Flappy Bird wyznaczył pewien kierunek i pokazał jakie powinny być gry na telefon.

Udowodniliśmy, że telefony udźwigną gry z rozbudowaną fabułą i super grafiką. Ale celem gier na komórkach nie powinno być przejmowanie roli konsol i komputerów, tylko zapewnienie rozrywki na chwilę, na przysłowiowe „dwa przystanki”.
Pamiętaj! Rozmawianie i czytanie książek jest lamerskie. Fot: Jurg Stuker / flickr.com
Pamiętaj! Rozmawianie i czytanie książek jest lamerskie. Fot: Jurg Stuker / flickr.com

Gra „na dwa przystanki” powinny odpalać się błyskawicznie. Z tymi potężnymi tytułami jest taki problem, że niektóre z nich naprawdę długo się uruchamiają. Czasami szybciej dojedziesz na miejsce niż odpalisz grę. Gra powinna być prosta jak dłubanie w nosie. Jeden palec do zabawy powinien wystarczyć. No i nie może być mowy o żadnym zapisywaniu gry. Przyjmijmy, że pokonałeś przedostatniego bossa i nagle wpadają kanary. Co robić, sejwować i płacić mandat, czy uciekać i stracić wątek w grze?

Gry „na dwa przystanki”

100 Jumps – Don’t Die

Taka platformówka, tylko że w pionie. Cały pic polega na przeskakiwaniu klockiem z lewa na prawo i unikaniu przepaści i kolców. Jedynymi bonusami jest zmieniający się kolor klocka i oczywiście punkty, którymi można dzielić się w sieci udowadniając znajomym, że nie masz co robić z życiem.

Android | iOS

Don’t Touch The Spikes

Idea mniej więcej taka sama jak we Flappy Bird. Pukając w ekran zmuszasz nielota żeby podfrunął. Paszysko daleko nie odleci, bo odbija się od ścian jak rezydenci w Tworkch. Idea jest taka żeby nie nadziać się na kolec i zeżreć jak najwięcej cukierków. Są jakieś tryby ekstra, ale kogo to obchodzi. W tramwaju można pograć.

Android | iOS

Make Them Fall

Do tej gry przydają się dwie ręce, więc jak jesteś skurwysynem i nie ustępujesz staruszkom miejsca, to możesz sobie wygodnie pograć. Gra podobna do 100 Don’t die, tylko tym razem na podzielonym ekranie spadają dwa ludziki. Naszym zadaniem jest unikanie kolców wystających ze ścian.

Android | iOS

Stick Hero

Moja ulubiona. W grze trzeba pomóc niepełnosprawnemu ninja, który nie potrafi skakać, przedostać się na kolejne platformy. Możesz puknąć w ekran, ale kloc ani drgnie. Im dłużej trzymamy palec na ekranie tym wyższy kloc rośnie przez naszym ninja. Kiedy puścimy, słupek przewraca się i jeśli dobrze wyliczyliśmy proporcje, ninja przejdzie dalej. Gra strasznie irytuje, bo pokazuje jak bardzo źle dobieramy proporcje długości i wysokości. Protip. Przekręćcie telefon o 45 stopni w lewo – trochę łatwiej.

Android | iOS

Timberman

Podobno nie wolno podcinać gałęzi na której się siedzi. Ta gra udowadnia, że nie warto podcinać tych, które mamy tuż nad głową. Gierka dla tych, którzy nie ustępują babciom. Warto używać dwóch rąk, bo liczy się czas. O co chodzi? O ustawianie drwala z właściwej strony drzewa tak aby nie oberwał w głowę.

Android | iOS

7 comments

    1. Ostatnio ściągnąłem coś co nazywało się Snake na moją Nokię (z Windows Phone). Włączyłem, po minucie stwierdziłem, że fakt, nic nie zastąpi klasycznego „Wenża”. Chociaż na mojej 3310 częściej grałem w SpaceDefense.

Skomentuj nieobiektywniej Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *